czwartek, 12 maja 2016

Recenzja: "Portret Doriana Graya"

Polski tytuł: "Portret Doriana Graya"
Tytuł oryginalny: The Picture of Dorian Gray
Autor: Oscar Wilde
Tłumacz: Maria Feldmanowa
Liczba stron: 276
Wydawnictwo: Vesper
Cena rynkowa: 29, 90 zł
Polska premiera: 2015
Opis wydawcy:



"Portret Doriana Graya jest powieścią uniwersalną, w której współczesny czytelnik może odnaleźć własne problemy i rozterki. To lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy w świecie wszechobecnych obrazów i wizerunków szukają własnego oblicza i kształtują obrazy innych, a także dla wszelkiej maści moralistów, którzy nazbyt łatwo szafują potępiającymi wyrokami. Moglibyśmy powiedzieć za Gombrowiczem, który wyciągnął z lektury Wilde’a znakomitą lekcję, że „człowiek jest najgłębiej uzależniony od swego odbicia w duszy drugiego człowieka, chociażby ta dusza była kretyniczna”.


Portret Doriana Graya jest bez wątpienia duchową autobiografią Oscara Wilde’a. Sam artysta uważał, że bohaterowie tej powieści odzwierciedlają różne cechy jego osobowości. Autor pisał w jednym z listów – Portret… „zawiera wiele ze mnie. Bazyli Hallward jest tym, za kogo się uważam; lord Henryk – tym, za kogo uważa mnie świat; Dorian – tym, kim chciałbym zostać – być może w innych czasach”.

Pośmiertne życie Portretu Doriana Graya zaczęło się w Polsce w 1905 roku, kiedy to nakładem „Przeglądu Tygodniowego” ukazał się pierwszy polski przekład powieści autorstwa Marii Feldmanowej. Przekład ten, zachowujący niepowtarzalny klimat epoki, celebrujący modernistyczną dbałość o styl i poetyckie piękno, może pretendować do arcydzieł sztuki translatorskiej.

Prezentowane wydanie Portretu Doriana Graya w przekładzie Marii Feldmanowej wzbogacone zostało pięknymi ilustracjami i secesyjnymi zdobieniami autorstwa Henry’ego Westona Keena (1899–1935), znanego ilustratora książek i litografa, symbolisty i dekadenta tworzącego pod wpływem tradycji Aubreya Beardsleya i secesji.

– z posłowia dr. Tomasza Kaliściaka, Uniwersytet Śląski"





Arcydzieło życia


"Portret Doriana Graya" to piąte dzieło irlandzkiego filologa klasycznego, poety i dramatopisarza - Oscara Wilde’a, przedstawiciela estetyzmu, za życia słynącego ze swojego biseksualizmu, licznych skandali i kontrowersyjnych poglądów. Jego jedyna opublikowana powieść została uznana za gorszącą i demoralizującą, zmuszając go do dokonania licznych poprawek i złagodzenia fragmentów odnoszących się do mocno potępianego wówczas homoseksualizmu. Dziś jest uznawana za klasykę literatury grozy, doczekała się ekranizacji, ma wielu wielbicieli i wciąż wywiera wpływ na nowe rzesze twórców. Nic dziwnego więc, że sięgając po nią i znając te fakty, spodziewałam się przeczytać oryginalne i pasjonujące arcydzieło, które całkowicie mnie pochłonie i sprawi, że chętnie będę do niego wracać. Bardzo pozytywne wrażenie wywarła na mnie już sama zapowiedź i piękna oprawa graficzna książki. Miałam nadzieję, że treść spełni moje wymagania z nawiązką. Co otrzymałam? Czy powieść Oscara Wilde'a to rzeczywiście tak doskonała i fascynująca lektura?

"Portret Doriana Graya" to historia niezwykle urodziwego i zamożnego młodzieńca, który odziedziczył wielką fortunę. Do pewnego momentu Dorian Gray nie zdaje sobie sprawy ze swojej zniewalającej atrakcyjności. Jest niewinny i uczciwy, krąży o nim bardzo dobra opinia. Niestety, kiedy Bazyli Hallward - uwielbiający go malarz, maluje jego portret, zapoznaje go z Henrykiem Wottonem. Ten bez ogródek zaczyna mu opowiadać swoją życiową filozofię, oczarowuje go fascynującymi słowami i z czasem nakłania do kierowania się w życiu ideami dandyzmu - bezwzględnego uwielbienia piękna oraz hedonizmu. Gray, spoglądając na przedstawiający go obraz, zmienia się niemal całkowicie. Zaczyna zdawać sobie sprawę ze swojego zewnętrznego piękna i wypowiada życzenie dotyczące zatrzymania wiecznej młodości. Hołduje wszystkim swoim żądzom, nieustannie szukając coraz to bardziej ekstrawaganckich przyjemności i wykorzystując swój zewnętrzny urok do niecnych celów oraz przekrętów, świetnie manipulując otaczającymi go ludźmi. Nie zważa wagi na konwenanse, prawo, zasady moralne. Dopuszcza się coraz to bardziej okrutnych czynów, zachowując przy tym swój zewnętrzny powab. Do czego posunie się Dorian Gray? Dlaczego zachowuje młodość? Czy kiedyś poniesie konsekwencje swoich działań? Jeżeli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania - zapoznajcie się z powieścią Oscara Wilde'a.

Bohaterowie dzieła Wilde'a to zróżnicowane i intrygujące, świetnie wykreowane, złożone charakterologicznie grono. Trudno znaleźć tu jednoznacznie dobre bądź złe postacie, może poza praktycznie nieskazitelnymi wybrankami Graya - intrygującymi go swym zewnętrznym i wewnętrznym pięknem, choć raczej krótko przez niego cenionymi. Sam Dorian Gray to bez wątpienia postać najciekawsza i przeżywająca wewnętrzną przemianę, opisana w bardzo intrygujący sposób. Pod wpływem Henryka zmienia swoje priorytety, staje się bezwzględny i okrutny. Jego narcystyczna i hedonistyczna postawa wspaniale kontrastuje z niewinnym, niepodlegającym wpływowi czasu wyglądem. Kolejnym intrygującym bohaterem jest lord Henryk Wotton - cyniczny dekadent, inteligentny manipulator, który wywiera bardzo silny wpływ na swoich znajomych, a Graya traktuje wręcz jako ciekawy obiekt badawczy, traktując jego życie jako dzieło sztuki i kusząc go nieznanymi mu wcześniej przyjemnościami. 

"Portret Doriana Graya" to powieść gotycka, czarująca subtelnym klimatem grozy i tragedią człowieka, który zatraca własną duszę na rzecz powierzchowności i zmysłowych przyjemności. Jest pełna filozofii, przemyśleń na tematy egzystencjalne, misternych zbrodni i tajemnic. Podejmuje wątek "sztuki dla sztuki", podkreśla rolę artyzmu i odbioru piękna. Pokazuje, jak wiele granic moralnych potrafi przekroczyć człowiek, by zachować władzę, młodość i atrakcyjność, a także, że pozory często mylą. Odnosi się do życia i przekonań samego Wilde'a, delikatnie nawiązuje do jego homoseksualnych skłonności. Choć obecnie nie wzbudza już takich kontrowersji, wciąż wywyołuje wiele intensywnych emocji. To ponadczasowa, niezwykła opowieść.

Język powieści jest kunsztowny, ale zrozumiały. Obcojęzyczne zwroty zostały przetłumaczone w przypisach, dzięki czemu czytelnik nie ma żadnego problemu z odbiorem treści. Akcja toczy się dość szybkim tempem. Wspaniałe, sugestywne, misterne opisy  oddziałują na zmysły i uprzyjemniają lekturę. Książkę wzbogacają klimatyczne ilustracje autorstwa Henry'ego Westona Keena, secesyjnego artysty oraz posłowie napisane przez Tomasza Kaliściaka (literaturoznawcę), zawierające wiele intrygujących informacji odnoszących się do twórczości i życia Oscara Wilde'a. 

"Portret Doriana Graya" to świetna, przejmująca, klimatyczna powieść, którą można by czytać oraz cytować dniami i nocami, wciąż znajdując w niej intrygujące przemyślenia. Spełniła moje wymagania, z pewnością jeszcze nieraz do niej wrócę. 




Polecam: czytelnikom poszukującym wybitnej, fascynującej lektury z wieloma przejmującymi wątkami i subtelnym nastrojem grozy.

Nie polecam: osobom szukającym lekkiej, odprężającej, niezobowiązującej książki.




Moja ocena:


10/10,    6






                                           Za książkę dziękuję wydawnictwu Vesper












7 komentarzy:

  1. Mam cały czas ją w planach - grzecznie leży na stosiku do przeczytania w najbliższym czasie :)
    Po Twojej recenzji mam wrażenie, że będzie to bardzo dobrze spędzony czas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam, czytałam!
    I również polecam wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i mnie także zadowoliła:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie miałam okazji jeszcze przeczytać, ale koniecznie muszę nadrobić zaległości, bo wiele dobrego słyszałam o tej książce :)
    Pozdrawiam :*
    http://zapoczytalna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. To była naprawdę dobra książka! Do tej pory ją miło wspominam, a czytałam dawno temu!

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  6. Tę książkę chce przeczytać od niepamiętnych czasów, ale zawsze coś innego wpada w moje ręce. Na pewno kiedyś przeczytam, ale nie mam pojęcia kiedy.
    Pozdrawiam :)
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedna z najlepszych książek na świecie, a już z pewnością jedna z moich ulubionych. Niedawno przeczytałam "Króla życia", po którym jeszcze bardziej pokochałam "Portret".

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Podziel się swoją opinią lub zadaj jakieś pytanie. Czytam wszystkie komentarze ;-)