Autor: Julia Deja
Tytuł: Pośród złudzeń
Liczba stron: 350
Cena rynkowa: 12, 90 zł
Wydawnictwo: Bookio
Format: ebook
Opis wydawcy:
"W życiu prawie każdej dziewczyny, pojawia się taki moment, w którym uświadamia sobie, że czas zostawić dumę i rozsądek, kiedy spotyka się kogoś, dla kogo warto porzucić dawne zasady.
Nastoletnia Mia zakochuje się w swoim nauczycielu. Starając się ukryć swoje kontakty z matematykiem, nie zauważa gdy zwykłe relacje zmieniają się w toksyczny związek. Z czasem zdaje sobie sprawę jak bardzo się pomyliła, a naiwność zaprowadziła ją w pułapkę."
Gdy opada mgła złudzeń i kłamstw
Przyznam się, że książki o tematyce obyczajowej rzadko zadowalają moje czytelnicze podniebienie. Większość problemów życia codziennego nie pasjonuje mnie na tyle, żeby często się w nich zaczytywać. Mimo wszystko cenię literaturę podejmującą trudną, ciężką tematykę, zwłaszcza tę naruszającą pewne tabu, poruszającą i zmuszającą do myślenia. Ze względu na gatunki książek, jakie często pojawiały się na moim blogu, propozycja zrecenzowania pozycji utrzymanej w zupełnie innej konwencji była dla mnie drobnym zaskoczeniem. Po przeczytaniu opisu lektury zdecydowałam się jednak, tak dla pewnej odmiany, oderwać się na chwilę od fantastyki i spróbować czegoś kompletnie innego. Obawiałam się trochę, że "Pośród złudzeń" może się okazać po prostu zwykłą, przewidywalną historyjką o naiwnej nastolatce i jej niewłaściwie ulokowanych uczuciach. Z drugiej strony miałam jednak nadzieję, że ta opowieść udowodni mi, jak wspaniałe potrafią być czasami obyczajówki. Czy ta powieść faktycznie mnie do nich przekonała? A może tylko utwierdziła mnie w mniemaniu, że takie utwory nigdy nie wpasują się w mój gust?
"Pośród złudzeń" to opowieść o nastoletniej Mii - przeciętnej uczennicy liceum w Cliverwood, która pewnego dnia zakochuje się w swoim nowym nauczycielu. Pedagog, w ramach poprawy dotychczasowych ocen, proponuje jej dodatkowe lekcje. Choć z początku jego zachowanie wydaje się być dziewczynie zwykłym wyrazem pomocy i sympatii, wkrótce utwierdza ją w przekonaniu, że jej uczucia są odwzajemnione. To staje się początkiem lekkomyślnego i tragicznego w konsekwencjach romansu. Jakby tego było mało, przyjaciółka nastolatki zaczyna dziwnie postępować i zrywa dotychczasowe kontakty ze znajomymi, obiekt jej westchnień nie został też niezauważony przez inne uczennice i nauczycielki. Poza zawirowaniami w życiu miłosnym, Mia musi poradzić sobie również z tęsknotą za zmarłą matką i odkryciem rodzinnego sekretu, który wyjdzie na świat w nieoczekiwanym zbiegu okoliczności. Jak skończy się pochopny związek nauczyciela i uczennicy? Jaką tajemnicę skrywa rodzina naszej bohaterki? I co jest powodem nagłej zmiany charakteru jej koleżanki? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce.
Książka Julii Deji porusza, wciąga, zmusza do myślenia i robi to w sposób płynny, lekki i praktycznie niedostrzegalny dla czytelnika. Pomimo ciężkiej tematyki, jaką podejmuje, potrafi na chwilę odciąć odbiorcę od świata zewnętrznego i całkowicie wciągnąć go w historię Mii. Nie sprawia problemów w odbiorze. Jest wielowątkowa, jej fabuła porusza takie problemy, jak uzależnienie od narkotyków, przemoc, gwałt, śmierć rodzica. Nie omija też tych typowych, błahych rozterek życia każdej nastolatki. I dlatego myślę, że najbardziej powinna się spodobać właśnie takiemu odbiorcy, który mniej - lub bardziej - umiałby postawić się w sytuacji bohaterki i choć częściowo się z nią utożsamić. Autorka nie boi się poruszać tematów tabu, wplata je w miarę wartką akcję i przystępną dla każdego formę. Język powieści jest prosty, ale stanowi to raczej zaletę, niż wadę. Akcja toczy się w miarę szybko, choć nie zabraknie tu również przerywników w postaci szerszych opisów uczuć głównej bohaterki. Największy minus stanowi tu gdzieniegdzie przewidywalność i schematyczność rozwoju wydarzeń oraz nieco zbyt poważne i dojrzałe słownictwo nastolatków. Niektórym może również przeszkadzać obfitość poruszanej tematyki, nieszczęść, jakie nagle spadły na Mię. Tyle negatywnych wydarzeń naraz wydaje się być trochę niewiarygodne, mimo wszystko każde z osobna jest wykreowane bardzo realistycznie i można się na nie natknąć w rzeczywistości. Opowieść ma przesłanie, morał i choć wierzę, że niewiele osób w jej wieku postąpiłoby tak lekkomyślnie, to i tak znajdą się takie, które właśnie dzięki tej przestrodze unikną podobnej sytuacji bądź przynajmniej głęboko zastanowią się nad jej możliwymi konsekwencjami.
Siedemnastoletnia Mia Lennox mieszka w Cliverwood ze swoim ojcem. Kilka lat po śmierci matki dziewczyna poznaje nową wybrankę rodzica. Nie jest to jednak jej jedyny problem. Przyjaźnie naszej bohaterki również zaczynają się komplikować. Niegdyś zgrane grono znajomych zaczyna się rozpadać. Daryl i Alyssa oraz Lindsay i Conner tworzą z początku zgrane pary, tylko Mia nie potrafi odwzajemnić uczuć Austina. Staje się to początkiem spięć i nieporozumień między bohaterami. Wkrótce Lindsay odsuwa się od swoich przyjaciół i, co zupełnie do niej niepodobne, wpada w nałóg narkotykowy.
Choć akcja skupia się głównie na wątku romansu Mii z nauczycielem, nie brakuje tu też wielu interesujących wątków pobocznych, które znacznie urozmaicają czytelnikowi czytanie powieści. Dzięki nim całość nie jest mdła, a fabuła staje się urozmaicona i nie nuży. Mia została wykreowana na przeciętną nastolatkę, która nie zawsze umie zapanować nad swoimi emocjami i musi poradzić sobie z natłokiem nieszczęśliwych wydarzeń. Bywa bardzo lekkomyślna i łatwowierna, poddaje się uczuciom i dopóki sądzi, że te są odwzajemnione, nie przewiduje konsekwencji swoich wyborów. Dosyć łatwo podlega manipulacjom. Jest wierną, pomocną przyjaciółką. W końcu musi zmierzyć się z bolesną prawdą o swoim związku, szokiem i konsekwencjami pochopnych wyborów. Pierwszoosobowa narracja jeszcze lepiej przybliża nam postać Mii i bardziej porusza emocje czytelnika, który może dzięki temu spojrzeć na rozwój wypadków z jej perspektywy.
"Pośród złudzeń" to opowieść o nastoletniej Mii - przeciętnej uczennicy liceum w Cliverwood, która pewnego dnia zakochuje się w swoim nowym nauczycielu. Pedagog, w ramach poprawy dotychczasowych ocen, proponuje jej dodatkowe lekcje. Choć z początku jego zachowanie wydaje się być dziewczynie zwykłym wyrazem pomocy i sympatii, wkrótce utwierdza ją w przekonaniu, że jej uczucia są odwzajemnione. To staje się początkiem lekkomyślnego i tragicznego w konsekwencjach romansu. Jakby tego było mało, przyjaciółka nastolatki zaczyna dziwnie postępować i zrywa dotychczasowe kontakty ze znajomymi, obiekt jej westchnień nie został też niezauważony przez inne uczennice i nauczycielki. Poza zawirowaniami w życiu miłosnym, Mia musi poradzić sobie również z tęsknotą za zmarłą matką i odkryciem rodzinnego sekretu, który wyjdzie na świat w nieoczekiwanym zbiegu okoliczności. Jak skończy się pochopny związek nauczyciela i uczennicy? Jaką tajemnicę skrywa rodzina naszej bohaterki? I co jest powodem nagłej zmiany charakteru jej koleżanki? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce.
Książka Julii Deji porusza, wciąga, zmusza do myślenia i robi to w sposób płynny, lekki i praktycznie niedostrzegalny dla czytelnika. Pomimo ciężkiej tematyki, jaką podejmuje, potrafi na chwilę odciąć odbiorcę od świata zewnętrznego i całkowicie wciągnąć go w historię Mii. Nie sprawia problemów w odbiorze. Jest wielowątkowa, jej fabuła porusza takie problemy, jak uzależnienie od narkotyków, przemoc, gwałt, śmierć rodzica. Nie omija też tych typowych, błahych rozterek życia każdej nastolatki. I dlatego myślę, że najbardziej powinna się spodobać właśnie takiemu odbiorcy, który mniej - lub bardziej - umiałby postawić się w sytuacji bohaterki i choć częściowo się z nią utożsamić. Autorka nie boi się poruszać tematów tabu, wplata je w miarę wartką akcję i przystępną dla każdego formę. Język powieści jest prosty, ale stanowi to raczej zaletę, niż wadę. Akcja toczy się w miarę szybko, choć nie zabraknie tu również przerywników w postaci szerszych opisów uczuć głównej bohaterki. Największy minus stanowi tu gdzieniegdzie przewidywalność i schematyczność rozwoju wydarzeń oraz nieco zbyt poważne i dojrzałe słownictwo nastolatków. Niektórym może również przeszkadzać obfitość poruszanej tematyki, nieszczęść, jakie nagle spadły na Mię. Tyle negatywnych wydarzeń naraz wydaje się być trochę niewiarygodne, mimo wszystko każde z osobna jest wykreowane bardzo realistycznie i można się na nie natknąć w rzeczywistości. Opowieść ma przesłanie, morał i choć wierzę, że niewiele osób w jej wieku postąpiłoby tak lekkomyślnie, to i tak znajdą się takie, które właśnie dzięki tej przestrodze unikną podobnej sytuacji bądź przynajmniej głęboko zastanowią się nad jej możliwymi konsekwencjami.
Siedemnastoletnia Mia Lennox mieszka w Cliverwood ze swoim ojcem. Kilka lat po śmierci matki dziewczyna poznaje nową wybrankę rodzica. Nie jest to jednak jej jedyny problem. Przyjaźnie naszej bohaterki również zaczynają się komplikować. Niegdyś zgrane grono znajomych zaczyna się rozpadać. Daryl i Alyssa oraz Lindsay i Conner tworzą z początku zgrane pary, tylko Mia nie potrafi odwzajemnić uczuć Austina. Staje się to początkiem spięć i nieporozumień między bohaterami. Wkrótce Lindsay odsuwa się od swoich przyjaciół i, co zupełnie do niej niepodobne, wpada w nałóg narkotykowy.
Choć akcja skupia się głównie na wątku romansu Mii z nauczycielem, nie brakuje tu też wielu interesujących wątków pobocznych, które znacznie urozmaicają czytelnikowi czytanie powieści. Dzięki nim całość nie jest mdła, a fabuła staje się urozmaicona i nie nuży. Mia została wykreowana na przeciętną nastolatkę, która nie zawsze umie zapanować nad swoimi emocjami i musi poradzić sobie z natłokiem nieszczęśliwych wydarzeń. Bywa bardzo lekkomyślna i łatwowierna, poddaje się uczuciom i dopóki sądzi, że te są odwzajemnione, nie przewiduje konsekwencji swoich wyborów. Dosyć łatwo podlega manipulacjom. Jest wierną, pomocną przyjaciółką. W końcu musi zmierzyć się z bolesną prawdą o swoim związku, szokiem i konsekwencjami pochopnych wyborów. Pierwszoosobowa narracja jeszcze lepiej przybliża nam postać Mii i bardziej porusza emocje czytelnika, który może dzięki temu spojrzeć na rozwój wypadków z jej perspektywy.
Chociaż książka została wydana w formacie e-booka, za którym osobiście nie przepadam, czytało mi się ją szybko i przyjemnie. Poza drobnymi minusami, takimi jak np. przewidywalność, natłok ilości cięższej, problematycznej tematyki, całość mnie wciągnęła i zmieniła moje zdanie na temat współczesnych książek obyczajowych, których nigdy nie darzyłam zbytnią sympatią. Przekonała, że warto czasami oderwać się trochę od fantastyki i dać szansę realizmowi. Udowodniła, że nawet historie przeznaczone dla młodzieży, opierające fabułę na wątku miłosnym nie muszą być płytkie, mdłe oraz nudne, a odpowiednio podane mogą być dodatkowo wciągające, poruszające i wartościowe. Choć problemy Mii nie dotyczą bezpośrednio mnie i sama nigdy ni postąpiłabym w jej sposób, problemy poruszone w powieści są aktualne i warto o nich pisać. Zwłaszcza, gdy potrafi się je podać tak ciekawie i przystępnie.
POLECAM: miłośnikom powieści obyczajowych, niebanalnych historii miłosnych, które podejmują kontrowersyjną tematykę, zwłaszcza nastoletnim czytelniczkom.
NIE POLECAM: osobom, które zwracają dużą uwagę na język bohaterów oraz tym, którzy nie przepadają za literaturą bazującą na emocjach czytelnika i poruszającą problematykę nastolatków.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Utwór na dziś:
David Bowie - "As The Worlds Falls Down"
David Bowie - As The W
POLECAM: miłośnikom powieści obyczajowych, niebanalnych historii miłosnych, które podejmują kontrowersyjną tematykę, zwłaszcza nastoletnim czytelniczkom.
NIE POLECAM: osobom, które zwracają dużą uwagę na język bohaterów oraz tym, którzy nie przepadają za literaturą bazującą na emocjach czytelnika i poruszającą problematykę nastolatków.
Moja ocena:
8/10, 5-
Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce :-)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Utwór na dziś:
David Bowie - "As The Worlds Falls Down"
Przepraszam wszystkich za tak długą przerwę w blogowaniu. Wasze blogi, choć raczej niczego nie komentowałam, odwiedzałam w miarę regularnie i już mam utworzoną dłuuuuugą listę książek do nadrobienia ;-) Tęskniliście choć troszeczkę? W następnych recenzjach pojawią się "Wikingowie" (serial) i "Kolor magii" T. Pratchett'a.
Zaciekawiłaś mnie tą książką. Być może sięgnę po nią :3
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się okładka, a i również opis zaintrygował mnie. Też nie przepadam za obyczajówkami, ale tą mam na prawdę ochotę przeczytać, może to mi się uda :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa tematyka chętnie bym przeczytała!
OdpowiedzUsuńFabuła książki sprawia, że chce się ową książkę przeczytać, również Twoja recenzja zachęca do przeczytania tej książki.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja miałam przerwę w blogowaniu. Jak widzę wróciłaś z ciekawą lekturą.
Okładka czarująca! Ma klimacik:3 Co do książki przyznam, że mnie zaciekawiłaś. Może nie jest to do końca moja tematyka, ale warto spróbować :D
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam i mnie osobiście bardzo zachwyciła. Moim zdaniem Julia ma talent i z przyjemnością poznam kolejną powieść w jej wydaniu jeśli tylko takowa wyjdzie.
OdpowiedzUsuńLubię literaturę bazująca na emocjach. O książce już słyszałam, chcę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam.
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, nie przepadam za obyczajówkami ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś :) Recenzowana przez Ciebie książka porusza interesującą tematykę, więc z chęcią bym ją przeczytała. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńNie do końca podoba mi się okładka, ale wiadomo - czasem nie warto oceniać książki po okładce i w tym przypadku wygląda na to, że nie warto :) Do książki mnie zachęciłaś, więc jeśli trafię na nią w bibliotece, to wypożyczę.
OdpowiedzUsuńŁał! Zaciekawiłaś mnie! Serio! :D
OdpowiedzUsuńChętnie przyjrzę się w przyszłości tej książce :)
Dużo dobrego o tej książce słyszałam i też zamierzam dać jej szansę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam ją już kilka miesięcy temu, bardzo ciekawa i życiowa.
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę. Naprawdę mnie zaciekawiłaś, poza tym dawno nie czytałam czegoś w tym stylu :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki, będę musiała się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńO nie, nie. Nie cierpie obyczajówk, a juz szczególnie łamiacych tabu. Może od razu napiszmy super obyczajówkę o trudnym romansie nastolatki z ostrygą, co nie? Przecież to taki ważny i często spotykajacy nas problem, o którym stare zapyziałe mohery nie chcą mówić!
OdpowiedzUsuńNie lubie obyczajówek, bo mam własne problemy i nie chce mi sie czytać o problemach innych. Szczególnie, ze obyczajówki zazwyczaj maja drętwy i mało lotny styl plus mało inteligentne bohaterki i powalajace normalnie dialogi. Za ksiażke podziekuję, i szczerze mówiac, podziwiam, ze udało Ci sie o niej aż tyle (i to z sensem!) napisać.
Zdrówko.
Mnie powieść przypadła do gustu. Lubię takie obyczajowe historie.
OdpowiedzUsuńNależę do tych, którzy szczególna uwagę poświęcają bohaterom i językowi powieści, zatem nie sądzę, bym sięgnęła po ten tytuł ;)
OdpowiedzUsuńJuż się zaczynałam martwić czy przypadkiem nie pożuciałaś blogowania. A byłaby to niebywała strata.
OdpowiedzUsuńDo książki mnie nie przekonałaś. Nie moja bajka, nie przeczytam. Co do następnych notek to czekam ze zniecierpliwieniem!
Spodziewałam się czegoś w stylu zwykłego romansu wampirów (wrażenia budowane na obejrzeniu okładki), a tu okazało się, że powieść ta może być ciekawa.
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie po nią sięgnę.
Tematyka trochę schematyczna, ale jednocześnie ciekawa. Dla mnie największym minusem jest format, e-booków nie lubię. Dlatego właśnie nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
E-bookom mówię nie :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Ja podobnie!
UsuńSlyszam o tej ksiazce, gdyz mialam okazje czyac inne opowiadania autorki i bylam naprawde pod wrazeniem. Wiec kiedys napewno siegne rowniz po ta pozycje
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiada i Twoja recenzja utwierdziła mnie w przekonaniu, że muszę przeczytać!:)
OdpowiedzUsuńWow. Niby wydawała się nudnawa, a jednak ma w sobie to coś. Ja niestety na razie mówię nie ze względu na formę wydania. E-booki do mnie nie trafiają...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
No proszę, książka za 12,90? Szkoda tylko, że to ebook... Jednak dla tak ciekawej fabuły i pięknej okładki jestem chyba skłonna przeżyć formę wydanie i jednak przeczytać, a już szczególnie po Twojej recenzji
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
izkalysa
Hmm, no nie wiem, historia ciekawa. W sumie podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę muszę dorwać. Koniecznie! I pewnie, że tęskniliśmy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie!!
Jakoś ciągle wolę książki papierowe... Ale przecież jeśli tematyka jest tego warta - czasem można mnie skusić i na ebooka. Książka wygląda jak dobre ostrzeżenie dla dziewcząt... Chętnie kiedyś poznam. Pozdrawiam świątecznie i przesyłam moc życzeń:)
OdpowiedzUsuńOdstrasza mnie fakt, że jest to e-book. Gdyby nie to, to pewnie bym się skusiła:)
OdpowiedzUsuńLubię powieści obyczajowe, które traktują o trudnych problemach, ale nie lubię kiedy bohaterkami są nastolatki, jakoś ostatnio mam taką niechęć do tego :) I myślę, że język by mnie denerwował... :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt!
Romans uczennicy z nauczycielem jest tak trudnym tematem, że jeszcze nie udało mi się znaleźć książki, gdzie byłby dobrze opisany :) Być może dzięki tobie to się zmieni. Jestem pewna, że jak tylko będę miała chwilkę, to sięgnę po tę powieść :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, J.
Ciekawi mnie ta książka, a że przeważają pozytywne o niej opinie z pewności przeczytam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za recenzję, zwłaszcza tak pochlebną :) Cieszę się, że książka przypadła do gustu, zwłaszcza, że generalnie nie jesteś wielbicielką obyczajówek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę spokojnych świąt!
Autorka
Pochlebstwa były w pełni zasłużone. Również życzę wesołych świąt i wielu sukcesów literackich :-)
UsuńNie jestem do końca pewna, czy to moje klimaty, ale może kiedyś dam tej książce szansę. :)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie, chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZaglądałam tu i wypatrywałam nowej recenzji. :) No i jest. Książka z czymś mi się kojarzy - z takim filmem, gdzie dziewczyna też się w starszym kolesiu zakochała... Pedofilem się okazał. Pewnie i tu wątek podobny. Też nie przepadam za obyczajówkami, ale być może się skuszę. :) Czekam na notkę o "Wikingach" - wszyscy polecają mi ten serial. :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie po nią sięgnę (:
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Anath
Z książek o problemach nastolatków raczej już wyrosłam... ale będę zaglądać dalej i może następnym razem znajdę coś dla siebie ;)
OdpowiedzUsuńChętnie poddam się emocjom i sięgnę po książkę z przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. Co prawda taki natłok problemów może się wydawać nieco naciągany, jednak mimo wszystko może po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że książka by mi się podobała, lubię takie :-) Ale niestety za e-bookami i ja nie przepadam, zdecydowanie bardziej wolę papierową wersję książki :-)
OdpowiedzUsuńWiele o niej słyszałam i dołączam ją do listy zachcianek czytelniczych. :)
OdpowiedzUsuńhttp://shelf-of-books.blogspot.com/
mam ogromną chęć na tę książkę a Dawida Bowie uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym ją :)
OdpowiedzUsuńokładka niesamowicie mi się podoba,a co do treści to chcę wypróbowac na własnej skórze, co tam się kryje
OdpowiedzUsuńzapraszam na http://dhampirka.blogspot.com/
Może kiedyś ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuń