czwartek, 4 lipca 2013

Recenzja: "Wampiry wśród nas. Ukryta prawda"

Autor:  Konstantinos
Tytuł oryginalny: Vampires: The Occult Truth
Tłumaczenie: Ewa Androsiuk-Kotarska 
Liczba stron: 220
Cena rynkowa: 34,30 zł
Polska premiera: listopad 2011
Opis wydawcy:

"Świat oszalał na punkcie wampirów. Już w średniowieczu krążyły o nich mity, lecz dopiero setki lat później przeżywają one renesans swojej popularności. Czas odpowiedzieć sobie na pytanie jakie są naprawdę. Czy bliżej im do Draculi czy też raczej do postaci przedstawionych w serii „Zmierzch”. I czy oby na pewno stanowią tylko i wyłącznie fikcję będącą pożywką dla rządnych sensacji filmowców i pisarzy? 



Konstantinos – neopoganin do piętnastu lat zgłębiający mroczną stronę okultyzmu – nie tylko odnalazł prawdę dotyczącą wampirów, ale także nawiązał z nimi bezpośredni kontakt. Udało mu się odpowiedzieć nie tylko na pytanie, kim są, ale i jakimi mocami dysponują. Sklasyfikował cztery podstawowe rodzaje wampirów i opracował sposoby na niezawodną ochronę przed ich oddziaływaniem. Opisał ewolucję mitu wampira na przestrzeni wieków i obnażył prawdziwe oblicze współczesnych krwiopijców. Autor wyjaśnił również, jak wampir może być jednocześnie szanowanym członkiem społeczeństwa i przykładną głową rodziny. Przeanalizował zarówno nieśmiertelnych krwiopijców jak i tzw. wampiry energetyczne. 



Sprawdź... być może jeden z nich jest Twoim sąsiadem!"




Mieć wampira za sąsiada


Książek o wampirach było, jest i będzie mnóstwo. Motyw żywiących się ludzką krwią i  energią stworów nocy przewija się w filmie i literaturze od wieków. Jest niezmienną inspiracją dla twórców szeroko pojętej grozy,  romansów, fantasy, ludowych podań, legend, baśni, elementem badań parapsychologów, tematem prac maturalnych. Fenomenem przywróconym w ostatnich latach do popularności. Krwiopijca to jedna z niewielu istot, której nie można zaszufladkować do określonego grona odbiorców, konkretnego wyobrażenia. Nie poddaje się stereotypom. Potrafi być zarówno wrażliwym, posiadającym sumienie obiektem miłosnych westchnień, jak i inteligentnym, okrutnym, manipulującym innymi dżentelmenem oraz pozbawioną ludzkich odruchów, prymitywną, rozszarpującą przypadkowe gardła kreaturą, która kieruje się tylko prymitywnym instynktem. Nawet w polskim folklorze spotykamy się z określeniem "wąpierz". Od najmłodszych lat interesuję się tematyką wampiryzmu w kulturze i nie tylko. Sięgając po "Wampiry wśród nas. Ukryta prawda" chciałam zapoznać się ze świeżym spojrzeniem na historię motywu wampira, zaintrygowała mnie też informacja o wampirach energetycznych i tych nieświadomych swojego jestestwa. Czy publikacja Konstantinosa wnosi coś nowego do tłumu pozycji z wątkiem wampirycznym? 

"Wampiry wśród nas. Ukryta prawda" to interesująca przeprawa przez motyw wampira - od starożytności do czasów współczesnych. Autor przedstawia nam rozwój i historię jego wizerunku w starożytnych wierzeniach, legendach, filmie, książkach. Ponadto zapoznaje nas z historycznymi pierwowzorami obrazu krwiopijców. Opowiada też o swoich osobistych przypuszczeniach, badaniach i doświadczeniach związanych z tzw. wampiryzmem widmowym. Wyobraź sobie, że można być wampirem i o tym nie wiedzieć. Że znienawidzona przez Ciebie osoba bez Twojej wiedzy skutecznie pozbawia Cię energii i dobrego samopoczucia... i możesz temu zapobiec. Jak rozpoznać takiego "pasożyta"? Kiedy pojawiły się pierwsze wzmianki o stworach nocy? Jeśli szukasz publikacji oryginalnie podchodzącej do tematu, przybliżającej  tradycyjny i mniej znany obraz wampira - sięgnij po książkę Konstantinosa - pasjonata tej tematyki i znawcy tych stworzeń.

Publikacja dzieli się na dziesięć zasadniczych rozdziałów, każdy z nich zajmuje się innym aspektem dotyczącym postaci wampira. Już we wstępie autor pozostawia nam samodzielny osąd prawdziwości przytaczanych przez niego faktów, wiedzy, przypuszczeń. Pozwala, by - wedle naszej woli - potraktować jego dzieło poważnie bądź z pobłażliwym przymrużeniem oka. Dlaczego? Konstantinos mówi zarówno o wampiryzmie fikcyjnym, kulturowym, filmowym, jak i bada przypadki osób podających się za wampiry i rozważa przypadki ich działalności we współczesnym świecie. Przytacza nam też fragmenty listów od osób uważających się za te istoty i robiących wszystko, by się nimi stać - włącznie z dość kontrowersyjnymi i szkodliwymi nawykami żywieniowymi. Ciekawych historii nie brakuje i stanowi to jedną z mocniejszych stron książki, bo ludzie, by zyskać odpowiedni rozgłos bądź upodobnić się do swoich ulubieńców - są zdolni zrobić prawie wszystko. 

"Wampiry wśród nas. Ukryta prawda" to pozycja zaskakująca świeżością w spojrzeniu na wampiryzm. Wyróżnia się, miejscami zaskakuje, prezentuje świeże spojrzenie na wampiry, pozbawione przesłodzenia bądź przewidywalności. Oryginalne spostrzeżenia i zainteresowania Konstantinosa nie muszą wszystkich przekonać do przyjęcia jego poglądów, ale z pewnością powinny zaintrygować każdego pasjonata tych istot. Czytając trudno się nudzić, widać, że książka została napisana z pasją, a wiedza autora jest bardzo rozległa. Dla mnie najciekawszym elementem jest krótki przewodnik dotyczący wierzeń z różnych stron świata , w których wspomina się te istoty - włączając m. in. Mezopotamię, Indie, Afrykę, Amerykę Północną i Południową. Całość prezentuje się zwięźle, ale obejmuje dużą ilość ciekawostek, w tym o postaciach historycznych - takich jak Elżbieta Batory i Wład Drakula. 

Książkę charakteryzuje lekki język, przeciętny odbiorca nie powinien mieć z nim najmniejszych problemów. Każdy temat został ciekawie przedstawiony, nieraz lekko subiektywnie. Dodatkowy plus stanowią historie z życia autora, obfitujące w powiązania z wampiryzmem. Całość nie jest obszerna, zachęca tym do samodzielnego zgłębiania mniej rozwiniętych wątków.

Pozycja "Wampiry wśród nas. Ukryta prawda" była dla mnie przyjemną czytelniczą przygodą, nieraz zaskakującą, lekką, zachęciła mnie do zapoznania się z kilkoma starożytnymi kulturami i legendami. Z pewnością kiedyś do niej wrócę, bo nie można odmówić jej oryginalności.


POLECAM:  wszystkim miłośnikom wampirów, również tym znudzonym schematycznymi książkami na ich temat, osobom szukającym krótkiego kompendium wiedzy o tych istotach.

NIE POLECAM: czytelnikom szukającym bardzo szczegółowego źródła informacji o wampirach bądź tym zainteresowanym tylko i wyłącznie historią motywu wampiryzmu w kulturze. 



Moja ocena:

8/10,      4+




Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Studio Astropsychologii



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Utwór na dziś:

Bauhaus - "Bela Lugosi's Dead" (gothic rock/post-punk)


ZAPRASZAM TEŻ DO OBSERWOWANIA BLOGA W GOOGLE+ :-)



43 komentarze:

  1. Ja na razie mam dosyć wampirów, więc za książkę podziękuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam już dosyć wampirów ;D Facet powinien umieścić w kolejnej edycji jeszcze historię z Polski, jak to facet na jakimś forum "Zmierzchu" poznał "wampiry", które miały przyjść i przemienić go w krwiopijcę. Przyszły i... go okradły ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ha... o tej historii jeszcze nie słyszałam :D

      Usuń
  3. O wampirach lubię czytać, dlatego będę miała na uwadze tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja także odczuwam przesyt wampirów. Nigdy nie byłam zachwycona tymi postaciami, choć oczarował mnie film "Wywiad z wampirem". Ale to wszystko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wywiad z wampirem" to najlepszy film o wampirach EVER! :D

      Usuń
    2. Zgodzę się. Nawet jeśli nie najlepszy - to jeden z lepszych :-)

      Usuń
  5. Już się bałam, że autor będzie nam udowadniał, że wampiry istnieją... Najlepszy moim zdaniem przegląd motywu to wciąż książka Marii Janion, niestety trudna do zdobycia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor faktycznie sądzi, że współcześnie istnieje jakaś forma wampiryzmu. Ale zamiast nas do tego przekonywać po prostu opowiada o swoich teoriach i sam do niektórych podchodzi z pewnym dystansem. Jego przemyślenia na ten temat stanowią tylko część książki. Osobiście uśmiałam się trochę czytając niektóre fragmenty listów osób przekonanych o tym, że są wampirami :-)

      Usuń
  6. Kolejna książeczka trafia na listę do notesiku. Nie powiem żeby to był jakiś oryginalny pomysł na fabułę ale jednak przeczytam bo jestem ciekaw tego co ma do powiedzenia autor.

    OdpowiedzUsuń
  7. oo kiedyś miałam fioła na punkcie tych wampirków, a teraz jakoś nic nie czytam ;P hmm trzeb aby powrócić

    OdpowiedzUsuń
  8. Podejrzewam, że mnie również najbardziej zainteresowałaby ta część książki, w której opisane różne wierzenia, w których ważną rolę ogrywają wampiry, ale i tak raczej odpuszczę sobie tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię czasami poczytać coś o wampirach, ale tę pozycję jednak sobie odpuszczę, zwłaszcza, że jak na razie mam pokaźnych rozmiarów stos do przeczytania :) Chociaż może kiedyś się jednak skuszę...
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czasami lubię o wampirach sobie poczytać, więc czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio znudziły mi się wampiry, więc na razie sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Może przeczytam, ale na pewno nie w najbliższym czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem swego rodzaju miłośniczką wampirzych opowieści, choć coraz trudniej trafić na coś dobrego. Ostatnimi czasy szukałam raczej książek przedstawiających wampiry od podszewki, ze wszystkich starodawnych wierzeń, jednak i współczesne historie chyba nigdy nie umrą. Bardzo chętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja osobiście nie przepadam za wampirami w literaturze oraz filmie. Rzadko kiedy takowe czytam bądź oglądam. Jakoś nie potrafię się do nich przekonać. Ta powieść raczej tego nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ach, te wampiry: gdzie nie spojrzeć, tam są. ;) Z podobnych tematycznie publikacji czytałam jedynie dzieło Janion (swoją drogą, polecam wszystkim zainteresowanym!). I chyba na tym poprzestanę, nie jestem ogromną fanką krwiopijców. Co nie znaczy, że nie lubię natrafiać na motywy wampiryczne w powieściach (jakiś czas temu w trakcie lektury "Miasta Śniących Książek" zauważyłam u jednego z bohaterów cechy wampiryczne). :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Słyszałam o tej książce i lubię wampiry, więc czemu nie. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jak na razie mam już dość wampirów, więc podziękuję. :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Raczej przejadła mi się tematyka:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mi już wampirów za dużo na razie :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Szczerze mówiąc nie ciągnie mnie do tej książki zbytnio mimo że wampiry lubię.

    in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Hmm... wydaje się ciekawa i lubię tematykę wampirów, ale wole jak w książce coś się dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten pan na okłądce kojarzy mi sie z Edwardem ze Zmierzchu, dlatego podziękuję :P Wiem, że nie powinnam jej oceniać po okładce, ale cóż.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Myślę, że taka analiza motywu mogłaby mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  24. Brzmi super! Lubię wampiry, to coś zdecydowanie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam serdecznie do mnie na zabawę "Żyrafa Tosia z Czytelni". Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  25. Chętnie przeczytam kiedyś tę książkę, będę ją mieć na uwadze. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. To jest książka dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. uwilbiam takie ksiązki, zdecydowanie moje klimaty :) Bardzo chcialabym przeczytac.

    OdpowiedzUsuń
  28. mam wrażenie, że wampiro-szał na szczęście już przeminął. oby z korzyścią dla nich, bo motyw mi się już wyjątkowo przejadł i nawet klasyczny Dracula nie cieszy jak dawniej.

    OdpowiedzUsuń
  29. Też się bałam, że ta książka to tak zupełnie poważnie. Dobrze, że jednak nie. Może nawet kiedyś sięgnę, chociaż nie powiem żeby mnie jakoś specjalnie do niej ciągnęło.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie dziękuje, nie lubię takich książek. Przypominają mi trochę "Filozofię Harrego Pottera" czy coś w tym stylu. Wolę sięgnąć do początków czytelniczych wampirów czyli "Wywiadu z wampirem" ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ostatnio na taką tematykę reaguję: o nie, znowu wampiry? dobrze, że nie kolejne paranormal romance oparte na tym motywie, może kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. No, i takie coś jest 100 razy ciekawsze od "Zmierzchu" :P. Przynajmniej można się czegoś pobać i dowiedzieć, co nas gryzie ;D.

    Spokojnej nocy!
    Melon :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Chętnie sięgnęłabym po tą książkę z ciekawości, bo chociaż wampiry mi się już trochę przejadły, to interesująco wyglądają różne aspekty wampiryzmu poruszane przez autora;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wampiry nie.. Nie mogłabym już tego przeczytać, nie wiem czemu kojarzą mi się tylko ze "Zmierzchem"

    OdpowiedzUsuń
  35. chętnie przeczytam, bo jakoś szał na wampiry mnie ominął, miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Przyznaję, że może być to ciekawa książka, ale raczej sobie odpuszczę :)
    Dodałam bloga do obserwowanych ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  37. ooo! muszę sobie zapisać tę pozycję i kiedyś ją na pewno przeczytam...kurczę lista rośnie i rośnie;PP

    OdpowiedzUsuń
  38. Po przeczytaniu ,, Zmierzchu " mam już trochę dość wampirów , ale może jeszcze kiedyś przeczytam ta książkę ;-)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Podziel się swoją opinią lub zadaj jakieś pytanie. Czytam wszystkie komentarze ;-)